Do Wejhera.
Wespół, z Narciarskim Towarzystwem Wzajemnej Adoracji i Adoratorami (w tym na naszym Adoratorem) wybraliśmy się i dotarliśmy do Wejherowa. Trasa o zmiennych warunkach terenowych (grunt zbyt luźny na slicki :|) i pogodowych (o czym się rozpisał już Luszi. Tu przebieg
a tu foto tel.
Średnia dla całej wycieczki 9.8km/h, średnia z jazdy 14.5km/h.
Z ciekawostek - w Wejherowie wielkie kłopoty ze znalezieniem miejsca by pożreć jakiegoś stejka - wszędzie rezerwacje na okoliczność przemarszu Komunistów, w jedynej czynnej knajpie, na tyle duży ruch, że na przyjecie zamówienia cza było szczekać pół godziny, wszystko po to żeby się dowiedzieć że tylu schabowych (trzech) to nie będzie. (Przestaliśmy żałować Lusziego, który musiał jeszcze godzinę kręcić nogą by objeść Państwo P.) Pica dość dobra (zjadliwa), piwko jeszcze lepsze.
Niemiłym akcentem był groźnie wyglądający upadek jednej z serdecznych koleżanek, spowodowany chęcią sprostania normom prawnym i skorzystania z istniejącej ścieżki rowerowej (oznaczonej jak DDR) (krawężnik+opad=stłuczydupa), powtórzę więc oczywistą oczywistość (i jest ona porażająca) ścieżki - tak, jako opcja, a nie przymus!.
Powrót SKM w przedziale menedżerskim, wyjątkowo bez menedżerów - niedziela przecież - menedżerują sobie ostro w domach.
Miła rekreacja.
Tyle wracam do pracy (tzn. zaczynam ją).
Temperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
a tu foto tel.
Średnia dla całej wycieczki 9.8km/h, średnia z jazdy 14.5km/h.
Z ciekawostek - w Wejherowie wielkie kłopoty ze znalezieniem miejsca by pożreć jakiegoś stejka - wszędzie rezerwacje na okoliczność przemarszu Komunistów, w jedynej czynnej knajpie, na tyle duży ruch, że na przyjecie zamówienia cza było szczekać pół godziny, wszystko po to żeby się dowiedzieć że tylu schabowych (trzech) to nie będzie. (Przestaliśmy żałować Lusziego, który musiał jeszcze godzinę kręcić nogą by objeść Państwo P.) Pica dość dobra (zjadliwa), piwko jeszcze lepsze.
Niemiłym akcentem był groźnie wyglądający upadek jednej z serdecznych koleżanek, spowodowany chęcią sprostania normom prawnym i skorzystania z istniejącej ścieżki rowerowej (oznaczonej jak DDR) (krawężnik+opad=stłuczydupa), powtórzę więc oczywistą oczywistość (i jest ona porażająca) ścieżki - tak, jako opcja, a nie przymus!.
Powrót SKM w przedziale menedżerskim, wyjątkowo bez menedżerów - niedziela przecież - menedżerują sobie ostro w domach.
Miła rekreacja.
Tyle wracam do pracy (tzn. zaczynam ją).
Rower:Tricross [2009-2012]
Dane wycieczki:
60.03 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 41.10 km/hTemperatura:12.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!